W Polsce
powszechnie występują dwie odmiany aronii: Nero oraz Galicjanka.
Wśród plantatorów można znaleźć zwolenników zarówno jednej jak i drugiej odmiany.
Nietrudno spotkać opinie wyrażające wyższość Nero nad Galicjanką lub odwrotnie.
Dotyczą one zarówno plonów osiągany z hektara
jak i wymagań glebowych czy odporności na przymrozki.
Niewiele natomiast osób zdaje sobie sprawę z faktu,
że gdy aronia została sprowadzona do Polski ze Związku Radzieckiego (myślę że było to na przełomie lat 70 i 80)
część sadzonek zostało przyjętych
przez Instytut Sadownictwa w Skierniewicach,
a druga część z tego samego transportu pojechała
na Podkarpacie. Jedna partia dostała nazwę Nero (zapewne z powodu koloru owoców),
a druga została nazwana Galicjanką.
Biorąc pod uwagę fakt, że preferuje się rozmnażanie wegetatywne aronii, czyli takie, które zapewnia dziedziczenie cech rośliny matecznej w stu procentach,
odmiany Nero i Galicjanka to ta sama aronia,
która genetycznie nie różni się od siebie.
Jeśli więc ktoś będzie Was przekonywał o wyższości jednej odmiany nad drugą to macie dwie możliwości.
Albo dać mu się wygadać - niech czuje, że Was przekonał, albo uczciwie wyprowadzić go z błędu i delikatnie dać do zrozumienia, że tolerujecie fakt, że zrobił z siebie idiotę.
Cóż, nie on jedyny żyje w przekonaniu, że Nero jest lepsze od Galicjanki albo na odwrót:)
Wśród plantatorów można znaleźć zwolenników zarówno jednej jak i drugiej odmiany.
Nietrudno spotkać opinie wyrażające wyższość Nero nad Galicjanką lub odwrotnie.
Dotyczą one zarówno plonów osiągany z hektara
jak i wymagań glebowych czy odporności na przymrozki.
Niewiele natomiast osób zdaje sobie sprawę z faktu,
że gdy aronia została sprowadzona do Polski ze Związku Radzieckiego (myślę że było to na przełomie lat 70 i 80)
część sadzonek zostało przyjętych
przez Instytut Sadownictwa w Skierniewicach,
a druga część z tego samego transportu pojechała
na Podkarpacie. Jedna partia dostała nazwę Nero (zapewne z powodu koloru owoców),
a druga została nazwana Galicjanką.
Biorąc pod uwagę fakt, że preferuje się rozmnażanie wegetatywne aronii, czyli takie, które zapewnia dziedziczenie cech rośliny matecznej w stu procentach,
odmiany Nero i Galicjanka to ta sama aronia,
która genetycznie nie różni się od siebie.
Jeśli więc ktoś będzie Was przekonywał o wyższości jednej odmiany nad drugą to macie dwie możliwości.
Albo dać mu się wygadać - niech czuje, że Was przekonał, albo uczciwie wyprowadzić go z błędu i delikatnie dać do zrozumienia, że tolerujecie fakt, że zrobił z siebie idiotę.
Cóż, nie on jedyny żyje w przekonaniu, że Nero jest lepsze od Galicjanki albo na odwrót:)